Jak budowanie z klocków wspiera rozwój dziecka? - Our Little Adventures

Zostaw instrukcję, uwolnij kreatywność! Czyli jak budowanie z klocków pomaga dzieciom w rozwoju

Każde dziecko ma w domu klocki. Wszyscy rodzice wiedzą, że nie ma bardziej uniwersalnej zabawki. Dlatego chętnie je kupują zarówno niemowlakom, jak i starszym dzieciom. Jednak o tym, że klocki to coś dużo więcej, niż zwykła zabawa, słyszało już niewielu rodziców. Jakie korzyści płyną z zabawy klockami? Dlaczego budowanie z klocków to doskonały trening dla dziecięcego mózgu, fantastyczna pomoc w nauce i jeden z lepszych sposobów na uwolnienie kreatywności? Zobaczcie sami.

Ostatnio temat zabawek pojawia się na naszym blogu bardzo często. Staramy się ugryźć go z różnych perspektyw, bo przeraża nas ilość zabawek, jaka zalewa dzieciaki we współczesnym świecie. Dlatego też nasze dzieci (Marianka 7 lat, Jasiek 5 i Basia 2 lata) dostają zabawki tylko z okazji urodzin, Dnia Dziecka oraz Bożego Narodzenia. Staramy się kupować im takie zabawki, które przede wszystkim rozwijają ich wyobraźnię i dają możliwość wspólnej zabawy. Zarówno rodziców z dziećmi, ale też naszych dzieci wspólnie.

Dlatego też jeden typ zabawek powtarza się u nas bardzo często – są to klocki: drewniane, konstrukcyjne, magnetyczne, sensoryczne, no i cała góra klocków Lego, wiadomo. Nie znam dziecka, które nie miałoby choć jednego zestawu (nawet totalnie zdekompletowanego) jakiegoś rodzaju klocków. I choć na pewno każdy rodzic choć raz w życiu doświadczył na własnej skórze skutków posiadania tych niepozornych klocków, nadeptując na nie gołą stopą, idąc przez ciemny pokój (powstała nawet słynna groźba: „Obyś wdepnął w LEGO na bosaka! :), to jednak zalet posiadania w domu tego rodzaju zabawek jest dużo więcej niż wad. Potwierdzają to nawet prowadzone na całym świecie badania naukowe.

❥❥❥

Jak budowanie z klocków wspomaga rozwój dziecka?

  • Budowanie z klocków fantastycznie rozwija wyobraźnię i chęć do poznawania świata dzieci w każdym wieku. Dzięki zabawie klockami, jak twierdzą naukowcy „kształcimy zmysły, wzbogacamy wiedzę na temat świata materialnego i personalnego, wypróbowujemy nowe zachowania i czynności, siły i możliwości” ” (Czaja-Chudyba 2006, Pedagogika zabawy…, s. 22) – jednym słowem, zabawa klockami wspomaga proces uczenia się – to NAUKA PRZEZ ZABAWĘ, która coraz częściej wykorzystywana jest jako pełnoprawna metoda edukacyjna, zarówno w szkole, jak i na zajęciach poza nią (np. w Warszawie bardzo popularne są warsztaty budowania z klocków LEGO)
  • Klocki uczą cierpliwości i wytrwałości – dziecko uczy się, że budowa czegoś to proces, w który trzeba włożyć trochę wysiłku, że nic się nie dzieje samo.
  • Klocki to fantastyczny sposób na wyciszenie się po długim i pełnym różnych aktywności dniu – widzimy jak Mania z Jasiem uspokajają się podczas budowania, jak powoli schodzi z nich napięcie, oddech się wyrównuje. Tę terapeutyczną moc kloców wykorzystuje się także w gabinetach psychologicznych czy w szpitalach. Jest to świetna metoda na rozładowanie napięcia u małych pacjentów.
  • Wiedzieliście, że wspólne budowanie z klocków rozwija także umiejętności komunikacyjne? Bawiąc się razem, dzieci wymieniają się klockami, negocjują, komunikują swoje potrzeby, rozwijają zasób słownictwa. Przełamują nieśmiałość, uczą się bycia w relacji, nawiązują więzi z osobami, które z nimi budują.
  • Jednocześnie, budowanie z klocków fantastycznie wzmacnia poczucie własnej wartości u dziecka. Chyba nigdy nie zapomnę wyrazu twarzy Marianki, kiedy po 5 godzinach samodzielnego budowania z klocków LEGO do drugiej w nocy (!!!), rano zaprezentowała swoją budowlę. Czy była z siebie dumna? To mało powiedziane! Ona po prostu unosiła się kilka centymetrów nad ziemią! :) Piękna sprawa, kiedy dziecko widzi u siebie taką moc sprawczości.
  • Motoryka mała – słyszeliście to pojęcie? Wiąże się ono z rozwojem sprawności manualnej dziecka – chwytaniem palcami, trzymaniem różnych przedmiotów w dłoni i sprawnym używaniem ich. Dla nas rysowanie kredką, pisanie na komputerze czy cięcie nożyczkami to banał. Dla dziecka jest to duże wyzwanie. A łączenie ze sobą małych elementów, takich jak klocki, znakomicie przygotowuje dzieci do sprawnego poruszania się w świecie dorosłych.

❥❥❥

Wychowani na LEGO

Moglibyśmy jeszcze długo pisać o korzyściach wynikających z budowania z klocków a i tak, mam wrażenie, że nie wyczerpalibyśmy całego tematu. Dla mnie, poza tym wszystkim, o czym wyżej napisaliśmy, najważniejsze jest jednak to, że klocki, zwłaszcza klocki LEGO, to nieskończona ilość możliwości budowania. Tak było w latach 50. XX wieku, kiedy klocki te zostały opatentowane, tak było wtedy, kiedy ja byłem mały. Tak jest i teraz, kiedy siadam z moimi dziećmi i po prostu budujemy.

30 lat temu też mieszaliśmy klocki

Pamiętam, że w czasach mojego dzieciństwa, na początku lat. 90-tych, LEGO było marzeniem niemal każdego dziecka. Ja bardzo chciałem mieć flotę kosmiczną. Nie należałem jednak do dzieci, które budowały to, co pokazywał obrazek na pudełku i odstawiały swoje dzieło na półkę. Razem z bratem mieszaliśmy wszystkie nasze zestawy w jednym pudle. Dzięki temu mieliśmy ogromny zbiór klocków. I wiecie co pamiętam jako najlepszą zabawę z dzieciństwa? To, że wysypywaliśmy te klocki na dywan. Odliczaliśmy do trzech i każdy z nas zagarniał tyle klocków do siebie, ile zdążył objąć. Tak też określaliśmy z bratem linię podziału. Następnie każdy z nas układał to, co mu podpowiedziała wyobraźnia. Oczywiście na końcu musiało być niezależne jury, w postaci mamy i ocena kto zrobił lepiej, ładniej, w fajniejszy sposób.

❥❥❥

Uwolnij kreatywność

Tak samo robią nasze dzieci i dziś. Najczęściej idziemy po prostu do SMYKA czy innego sklepu z klockami i kupujemy dzieciakom zestaw, o którym marzą. Następnie przez kilka dni dzieci cieszą się z tego, że mogą ułożyć triceratopsa, stajnię albo statek ze starwarsów. Potem wszystkie elementy mieszają się w jednym wielkim pudle i bawimy się nimi wszyscy razem. Tak jak ja kiedyś, jak byłem mały. Bez instrukcji, gotowych schematów i konkretnego planu. Robimy to, co podpowiada nam wyobraźnia. I to jest najpiękniejsze.

Więc jeśli zastanawiacie się, w jaki sposób zapewnić dzieciom nie tylko dobrą zabawę, ale też fajnie spędzić z nimi czas, przemycając im w tym samym czasie niezauważenie dużo, dużo więcej, to już macie odpowiedź. Klocki. Niby nic, a jednak dużo, dużo więcej.

❥❥❥

Tekst powstał we współpracy ze SMYKIEM.

❥❥❥

Related posts

Sensoryczny Labirynt Muzyczny – najpiękniejszy spektakl teatralny dla dzieci w Warszawie

A może alpaka – puchata alpakoterapia pod Warszawą

Błękitne domki jak z bajki – wycieczka do Skansenu w Łowiczu

2 komentarze

roksanapol91 29 czerwca, 2023 - 17:26
Układanie klocków jest super! Mój synek ma akurat alleblox i praktycznie codziennie sobie układa. Lubi sam, ale ja się też relaksuję jak z nim układam. I wyobraźnia pracuje jak nie wiem :D
ania 25 lipca, 2023 - 18:44
o, u nas akurat dzieciaki też lubią te klocki. Ostatnio nawet jak nie budują nic, to wykorzystują poszczególne klocki do różnych zabaw - jako ławeczka dla lalek, jako miecz itp. :))
Add Comment