Przygotowania do porodu zaczynają się w głowie. Rozmowa z Położną Kasią - Our Little Adventures

Przygotowania do porodu zaczynają się w głowie. Rozmowa z Położną Kasią

Moje przygotowania do porodu zaczęły się najpierw w głowie. Zastanawiałam się, w jaki sposób chcę urodzić, co jest dla mnie ważne. Potem doszło serce – to w nim podjęłam najważniejsze swoje decyzje. Dużo czytałam, słuchałam innych kobiet. Nauczyłam się, że poród, choć jest tak powszechnym i ważnym doświadczeniem wielu kobiet, dla każdej kobiety znaczy co innego.

Dlatego też postanowiłam porozmawiać z osobą, która o porodach i przygotowaniach do niego wie chyba wszystko. Położna Kasia, czyli Katarzyna Płaza-Piekarzewska, to położna, o której marzy każda kobieta. Słuchająca, empatyczna, nienarzucająca swojego zdania. Podpowiadająca i wskazująca drogę. Pomogła mi w przygotowaniach do porodu z Basią – znalazła chwilę na kawę, uspokoiła i dała niesamowite wsparcie.

Zapytałam ją o najważniejsze rzeczy związane z ciążą, porodem i emocjami im towarzyszącymi. Mam nadzieję, że rozmowa z nią pomoże także i Wam ❥❥❥.

Rozmowa z Położną Kasią

Poród to najpiękniejsze, ale chyba też najtrudniejsze doświadczenie, z jakim się mierzą kobiety. Nie zawsze jest tak, jak sobie wymarzyłyśmy. Od czego zacząć przygotowania do porodu?

Myślę, że najważniejsze to znaleźć siłę w sobie. Bywa, że wychowywane na grzeczne dziewczynki, jesteśmy dorosłymi kobietami, które są niepewne, dopiero poszukują swojej mocy.

Sytuacja ta przekłada się z kolei zarówno na zagubienie przy porodzie, jak i na sytuację tuż po nim. Narodziny dziecka, szczególnie pierwszego, są przełomowe w życiu kobiety, ponieważ staje się matką. Rodzi się w niej ogromna odpowiedzialność za drugiego człowieka.

Zacznij od spotkania z położną

Dlatego też przygotowania do porodu warto zacząć od rozejrzenia się za położną, która będzie naszym przewodnikiem w tej tematyce. Łagodnie wprowadzi nas w świat rodzenia dzieci i macierzyństwa. Dodatkowo, czytając książki z tematyki okołoporodowej, kobieta może odkryć coś istotnego dla siebie, co będzie przełomem w jej poszukiwaniach.

Poza tym dzięki takiej otwartości kobieta pozna tajniki porodu, ale może zacząć odkrywać siebie i swoje potrzeby. Jedne kobiety będą chciały rodzić w domu. Niektóre będą się czuły bezpiecznie rodząc w szpitalu, a jeszcze inne w domu narodzin.

Wybierz szkołę rodzenia

Myślę, że warto też skorzystać z dobrej szkoły rodzenia, grupowej lub indywidualnej. Poza tym każda kobieta w ciąży od 21 tygodnia ma możliwość skorzystania z bezpłatnych spotkań edukacyjnych z położną środowiskową.

Najistotniejszą rzeczą, na jaką trzeba zwrócić uwagę na tym etapie, to dobry kontakt z położną. Trzeba po prostu poczuć z nią chemię. Jeśli jej nie ma, być może warto zmienić położną/ położnego, by przygotowania do porodu były takie, jakie sobie wymarzyłyśmy.

Medykalizacja doświadczenie porodu

W naszej zachodniej kulturze poród stał niezwykle zmedykalizowanym procesem. Z jednej strony to dobrze, bo możemy kontrolować coraz więcej rzeczy i zapobiegać wielu powikłaniom i nieprzewidzianym sytuacjom. Z drugiej jednak strony mam poczucie, że kobiety w dużym stopniu zostały odcięte od tego niezwykłego momentu przejścia, świadomego przeżywania tego, co się z nimi dzieje. Oddałyśmy cały proces w ręce lekarzy.

Oddałyśmy poród w ręce lekarzy, ale też medycznego świata. Pamiętajmy, że dobrodziejstwem dzisiejszej medycyny jest możliwość uniknięcia wielu wad. Dzięki badaniom przesiewowym możemy wykryć różnego rodzaju wady płodu. Niektóre mogą zostać operowane w łonie matki.

Z drugiej strony sytuacja ta powoduje, że trudno jest się nam wsłuchać w siebie. Zaufać naturze. W końcu poród jest fizjologią. Kobiety od lat rodziły dzieci.

Samoświadomość ciała a przygotowania do porodu

Dobrym przygotowaniom do porodu nie sprzyja też siedzący tryb życia. Przyszłe mamy zawsze zachęcam do brania udziału w zajęciach dla kobiet w ciąży, np. jogi. Dzięki temu mają szansę lepiej poznać swoje ciało.

Zachęcam też do spotkań z położnymi w celu omówienia swoich obaw. Są kobiety, które wykazują niezwykłą samoświadomość. U mnie w Poranku z położną Kasią gościłam Martę, która jeszcze przed zajściem w ciążą wiedziała, że pragnie urodzić w domu. Zachęcam do posłuchania rozmowy z Martą, bo Marta ma niezwykły spokój w sobie. Bardzo jest świadoma swojego ciała, swojego pragnienia.

Nasz świat, szczególnie życie w mieście jest gonitwą. Mamy mnóstwo celów, ciężko wybrać priorytety. Ciąża to idealny moment na wyciszenie się. Wsłuchanie w siebie i potrzeb dziecka.

Rozmawiajmy ze sobą, rozmawiajmy ze swoim nienarodzonym dzieckiem. Pamiętajmy, że czasami dziecko obrócone miednicowo może mieć po prostu ku temu powód. Może się okazać, że dziecko ma zupełnie inną potrzebę niż mama, która chce urodzić naturalnie. Bądź jest jakaś przeszkoda, która powoduje, że takie ułożenie dla niego jest najbardziej optymalne.

Porody na świecie

Jak wyglądają porody w innych częściach świata? Szczególnie jestem ciekawa porodów lotosowych, w których dziecku umożliwia się łagodne wejście w świat.

Są kraje w których dzieci rodzą się głównie w domu. Są kraje, w których przychodzą na świat w szpitalach. Poród lotosowy natomiast to narodziny, podczas których pępowina nie zostaje przecięta. W Polsce tego typu porody też się zdarzają – trzeba jednak wcześniej upewnić się, czy w wybranym przez nas szpitalu będzie to możliwe.

Poród lotosowy i łożysko w ogrodzie

W dużym uproszczeniu, łożysko umieszczane jest w misce, następnie przenoszone na sitko, żeby ociekło z krwi. Potem układane jest w przyniesionym przez rodziców dziecka pojemniku, owijane gazą i osolane. Osolanie łożyska powtarza się przez klika dni. Zazwyczaj pępowina odpada w ciągu 4 do 7 dni. Przez ten czas towarzyszy dziecku. Na ten temat jest bardzo ciekawa książka “Narodziny w nowym świetle. Lotosowy poród.” Shivam Rachana. 

Przygotowania do porodu w Nowej Zelandii

Poza tym, samo łożysko jest traktowane w różnych kulturach zupełnie inaczej niż w Polsce. W Nowej Zelandii na przykład (więcej można poczytać w książce “Mama dookoła świata” ) w planie porodu są zawarte pytanie o to, co chcemy zrobić z łożyskiem. Jeśli rodzice chcą je po prostu zabrać do domu, szpital im to umożliwia. Następnie, zgodnie z miejscową tradycją, łożysko jest zakopywane w ogrodzie i w tym miejscu jest sadzone drzewo.

Poród na Bali

Z kolei na Bali jest Centrum Narodzin o nazwie Bumi Sehat, w którym odbywają się między innymi porody lotosowe. Tutaj mogę odesłać do bloga Co z tego, że daleko, położnej Celiny Szwinta, która opisuje narodziny swojego synka Janka, który urodził się właśnie lotosowo: Ari Ari czyli Lotosowy Janek.

Tak sobie myśle, że przygotowanie do bycia mamą i do samego porodu zaczyna się w głowie i sercu kobiety. Jeśli tego najpierw nie przepracujemy w sobie, ciężko nam będzie łagodnie wejść w poród i otworzyć się na wszystko, co z nim związane.

Myślę, że dokładnie właśnie tak jest. Dlatego ciąża trwa około 40 tygodni. Długość ciąży ma pewien zamierzony cel. Najpierw kobieta się oswaja z informacją, że zostanie mamą. Często jej organizm (mówiąc w uproszczeniu) też musi się przyzwyczaić do obecność dziecka. Stąd nudności, mdłości czy wymioty.


fot. Ewa Przedpełska

Później, w drugim trymestrze ciąży kobiety, z reguły czują się znacznie lepiej i są pełne energii. Oswajają się z nową sytuacją. A trzeci trymestr to jest to klasyczne wicie gniazda. Pojawią się też pytania, wątpliwości związane z narodzinami dziecka. A także pragnienie by w końcu urodzić :).

Internetowa Szkoła Rodzenia Położnej Kasi

Dlatego warto skorzystać z tego czasu i już wcześniej starać się rozmawiać np. z położną czy czytać literaturę okołoporodową. Spotykam się z sytuacjami, że kobiety na ostatni moment chcą skorzystać ze Szkoły Rodzenia. Co już może być dość skomplikowane, bo Szkoły Rodzenia mają swoje grafiki i terminy. Dlatego stworzyłam Internetową Szkołę Rodzenia z położną Kasią.

Każdy poród jest inny

U mnie każdy poród był inny. Mania przyszła na świat naturalnie. U Jasia potrzebne było cięcie. Z Basią natomiast, m.in. właśnie dzięki rozmowie z Tobą, poród był ekspresowy i najbardziej łagodny, jaki mogłam sobie wymarzyć. Po prostu była gotowa, by przyjąć wszystko to, co ześle mi los. Wiem jednak, że strasznie to trudne, tak po prostu zaufać. Zarówno sobie, swojemu partnerowi, jak i wszystkim wokół.

Doświadczając tak różnych narodzin wiesz, że każde dziecko może mieć zupełnie inne potrzeby. Stąd też inne sposoby przyjścia na świat. Trzeba to po prostu zaakceptować i zaufać, że wszystko będzie dobrze. To trudne, wiem.

Jeśli jednak zaczynamy pytać się o rady innych bądź inni samozwańczo nam radzą, to możemy poczuć się zagubieni. Myślę, że to naturalne. Spróbujmy zatem znaleźć chwilę dla siebie. Wsłuchajmy się w siebie. Pomyślmy, czego tak naprawdę w głębi serca potrzebujemy. Porozmawiajmy z naszym dzieckiem, jak ono chciałoby przyjść na świat.

Szkoły rodzenia, grupy mam

Szkoły rodzenia, kręgi wsparcia, grupy mam. Myślisz, że rozmawianie o naszych doświadczeniach, obawach i nadziejach ma terapeutyczną moc?

Szkoła Rodzenia może być bardzo dobrym miejscem wsparcia. Aczkolwiek dużo zależy od intencji osób, które w niej uczestniczą i ich aktywności. Kręgi mam, kręgi okołoporodowe nastawione są na wypowiadanie się i dzielenie własną historią. Myślę, że mogą dać ogromną moc.

Ciekawe jest to, że na takich spotkaniach są zarówno kobiety, które zostaną mamą po raz pierwszy, jak i te, które doświadczenie porodu mają już za sobą. Ta różnorodność pozwala zobaczyć, że poród – choć w teorii jest ułożony w ramy – to w rzeczywistości jest bardzo indywidualnym doświadczeniem.

Przygotowania do porodu,
fot. Ewa Przedpełska

Standardy okołoporodowe w Polsce

Na koniec temat, o którym słyszymy cały czas, czyli standardy okołoporodowe w Polsce. W dużych miastach, takich jak Warszawa, personel szpitala rzeczywiście coraz częściej dokłada wszelkich starań, by poród i opieka nad mamą i dzieckiem były na najwyższym poziomie. Prym wiedzie tu mój ukochany szpital, w którym rodziłam całą moją trójkę, czyli Szpital św. Zofii na Żelaznej. Jednak poza dużymi miastami nadal jest wiele do zrobienia. Widzisz szansę na realną zmianę?

Myślę, że w Polsce wbrew pozorom można znaleźć i w mniejszych miejscowościach perełki z cudownym personelem i porodami, o jakich marzą kobiety. Na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat rzeczywiście zaszła ogromna różnica, m.in. dzięki działaniom różnych fundacji i stowarzyszeń (Fundacja Rodzić po Ludzku) i większej świadomości samych kobiet. Oczywiście jeszcze jest cały czas dużo do zrobienia.

Mam nadzieję, że w przyszłości będzie więcej personelu medycznego w stosunku do pacjenta. Dobrze byłoby, gdyby opieka psychologa była nie tylko dla pacjentów, ale też i dla personelu. Dzięki temu przygotowania do porodu będą dla wszystkich łatwiejsze. Skorzystają na tym również pacjentki.

Jeszcze jako ciekawostkę dodam, że gdy zostałam położną, miałam wrażenie, że wydarzeń dedykowanych położnym było dużo mniej. Teraz są przeróżne konferencje. Kilka konferencji dotyczy laktacji, część pracy położnej w środowisku, itd. To wszystko pokazuje, że położne chcą się kształcić, rozwijać i specjalizować. Dzięki czemu mogą jeszcze skuteczniej pomagać.

Katarzyna Płaza-Piekarzewska – położna, Certyfikowana Doradczyni Laktacyjna, Instruktorka Masażu Shantala, mama 2-letniej córeczki. Na co dzień pracuje ze „świeżo” upieczonymi mamami i noworodkami. Od 2007 roku prowadzi portal ZapytajPolozna.pl i blog.ZapytajPolozna.pl. Można ją również znaleźć na Instagramie i na Facebooku.

★ Nasze piękne rodzinne zdjęcia z Basią ze szpitala zrobiła Ewa Przedpełska, mistrzyni łapania w obiektywie zwykłych-niezwykłych momentów codzienności.

❥ ❥ ❥ ❥ ❥ ❥ ❥ ❥ ❥ ❥ ❥ ❥ ❥ ❥ ❥ ❥ ❥ ❥

Dołącz do nas!

❥ Zapraszamy do naszej grupy na Facebooku Aktywni Rodzice – co fajnego można robić z dziećmi. Zarażamy w niej energią do rodzinnego podróżowania i aktywnego spędzania czasu z dzieciakami.

❥ Marzysz o podróżach ale nie wiesz od czego zacząć? Wejdź na nasz księżyc – moonandback.pl

❥ Będzie nam super miło, jeśli polubisz nasz profil na Facebooku i zaobserwujesz nas na Instagramie.

❥ Zainteresował Cię się nasz tekst? Będziemy wdzięczni, jak go udostępnisz. Niech dobre rzeczy idą w świat!

1 komentarz

Marzena 8 marca, 2023 - 22:05
Dziękujemy za wartościową wiedzę, pracujemy bardzo dużo z małymi dziećmi oraz z kobietami w ciąży, Dziękujemy i pozdrawiamy
Add Comment