Wełna merino - na czym polega jej fenomen? - Our Little Adventures

Wełna merino – na czym polega jej fenomen?

Na czym polega fenomen wełny z owiec merynosów? Czy wełna merino rzeczywiście posiada te słynne magiczne właściwości, o których mówi cała Skandynawia, Australia i Nowa Zelandia? Czy rzeczywiście jest warta jest swojej ceny? Dlaczego warto zamienić bawełniane koszulki na merino? Jak to się dzieje, że merino nie gryzie? W naszym tekście zebraliśmy odpowiedzi niemal na każde pytanie dotyczące ubrań z wełny merino.

W ubraniach z merino zakochaliśmy się kilka lat temu. Pisaliśmy już o niej wielokrotnie, ale temat jest na tyle ciekawy, że postanowiliśmy raz jeszcze uporządkować wszystkie informacje w jednym miejscu i zebrać nasze doświadczenia z ponad 5 lat codziennego używania wełny merino. Mimo że wiemy o ubraniach z merynosów już całkiem sporo, to nadal nie przestajemy się zachwycać ich magicznymi właściwościami.

Zapraszamy też do posłuchania naszego podcastu z Kasią Lamik z Paterns nt. wełny merino – to taka historia o merino w pigułce!

❥❥❥

Wełna merino przez cały rok

Jak zobaczycie na zdjęciach poniżej – w merino chodzimy po górach, biegamy, zakładamy warstwowo, jeździmy na nartach, rowerach czy po prostu spacerujemy. W wełnie śpimy, chodzimy do pracy i zakładamy na specjalne okazje. I to przez cały rok – nawet jak temperatura za oknem przekracza +30 st. C.

Wełna merino nie gryzie, nie drapie, nie jest szorstka ani nieprzyjemna. Można z niej szyć zarówno przewiewne letnie bodziaki dla niemowląt czy zwiewne sukienki, jak i grube swetry, które zimą zastępują kurtki. Wełna merino jest chyba najbardziej uniwersalnym materiałem, jaki istnieje. I do tego w pełni ekologicznym! Zresztą sami zobaczcie, jakie magiczne moce mają merynosowe ubrania.

Fioletowy sweter merino Paterns
Sukienka Paterns na Islandii

❥❥❥

Magiczne właściwości wełny merino

  • Zimą ciepło, latem chłodno – największą zaletą wełny merino jest izolacja termiczna. Dzięki temu gdy otoczenie jest zimne, w ubraniu jest nadal ciepło. Kiedy temperatura na zewnątrz spada, wełna pozwala zachować odpowiednią temperaturę ciała.
  • Wilgoć jest odprowadzana na zewnątrz– wełna merino doskonale odprowadza wilgoć na zewnątrz, z dala od skóry. Jest w niej ciepło, nawet nam się zmoczy, np. kiedy się spocimy biegając albo jeżdżąc na rowerze albo zmokniemy. W przeciwieństwie do bawełny, która jeśli się zmoczy, od razu wychładza organizm. Przetestowaliśmy to wielokrotnie.
  • W merino nigdy się nie przegrzejemy – włókna cieniutkiego merino są bardzo elastyczne i delikatne, dzięki czemu skóra ma stale doskonałą wentylację, czyli zawsze może swobodnie oddychać. Dlatego można nosić merino praktycznie przez cały rok – włókna dostosowują się do panującej temperatury na zewnątrz, pozwalając skórze na swobodne oddychanie. Organizm się ani nie wychłodzi ani nie przegrzeje. Szczególnie jest to ważne w przypadku małych dzieci, które nie są nam w stanie precyzyjnie zakomunikować, czy jest im ciepło, czy zimno. Dlatego tak bardzo lubimy bodziaki i pajace z merynosów!
  • Merino nie gryzie! – merino jest wyjątkowo delikatna i miękka w dotyku. Dlatego na rynku znajdziecie mnóstwo ubranek dla noworodków i niemowląt wykonanych z tego rodzaju wełny. Ja sama często mam problem z gryzącymi wełnianymi golfami czy rękawami swetrów, które zawsze gdzieś mnie kłują. Dlatego kiedy zakładam mój ukochany islandzki sweter z wełny owczej, pod spodem ubieram się w warstwę merino :).
  • Nie trzeba często prać – to jest jedna z najbardziej niesamowitych właściwości merino. Włókna tej wełny regenerują się w kontakcie z tlenem. Dzięki temu po całodziennym noszeniu merynosów wystarczy je po prostu dobrze wywietrzyć. Serio, sprawdziliśmy to wielokrotnie w podróży. Na Islandii Mario przez tydzień chodził w koszulce merino – codziennie po prostu strzepywał ją kilka razy na wietrze i następnego dnia zakładał ponownie. Nie przesiąkała potem, nie śmierdziała, nie przyjmowała żadnych zapachów. Po powrocie do domu zastanawialiśmy się, czy w ogóle trzeba ją prać :).
  • Merino zajmuje mikroskopijnie mało miejsca – kolejna ogromna zaleta merino, zwłaszcza w podróży! Ubrania merynosowe można złożyć w kostkę albo zwinąć w rulonik i po prostu upchać w walizce czy plecaku – nie gniotą się tak, jak zwykła bawełna. Dla nas to bardzo, bardzo cenna właściwość, zwłaszcza przy pięcioosobowej rodzinie :).
  • Merynosy są niepalne – włókkna nie stopią się tak, jakby zrobił to sweter wykonany z poliestru.
  • Wełna merino ma naturalny filtr UV – dodatkowa zaleta, szczególnie ważna u dzieci.
Czapeczki Paterns dla maluszków z merino są delikatne jak puszek – nie gryzą ani nie drapią

❥❥❥

Jak dbać o wełnę merino?

Merynosy pierzemy albo ręcznie (jeśli ktoś ma do tego cierpliwość :) albo w pralce w programie dostosowanym do wełny (delikatne, 30 st.C). Nie wirujemy, nie suszymy w suszarce bębnowej. Mokre ubrania rozkładamy na płasko, najlepiej na średnio ciepłym grzejniku (nigdy na gorącym! ja tak spaliłam rękawy jednego sweterka), unikamy rozciągania.

Do prania merynosów koniecznie trzeba używać produktów przeznaczonych specjalnie do prania wełny. Tylko takie produkty mają w swoim składzie lanolinę, która natłuszcza wełnę, zabezpieczając jej włókna. Nie dodajemy dodatkowo płynów zmiękczających ani produktów zawierających mydło – produkty te sklejają/splątują włókna, uszkadzają je i powodują utratę części właściwości wełny.

❥❥❥

W czym prać wełnę merino?

Sprawdzone płyny do prania wełny (info zebrane także na grupach FB o wełnie merino): Sonett do prania wełny i jedwabiu, płyn do prania Winnis, płyn do prania wełny i jedwabiu Urlich Naturlich.

Jak usuwać plamy z merino? Przydadzą nam się tutaj: ocet, cytryna, mąka ziemniaczana lub pszenna, spirytus albo łagodny szampon dla dzieci. Może być też mydło golasowe z Rossmana albo gliceryna z apteki. Najczęściej wystarczy wypłukać plamę pod letnią bieżącą wodą a potem lekko przetrzeć plamę jednym z ww. składników. Co pocierać czym? Więcej szczegółów o usuwaniu plam: Poranik Paterns

Jak pozbyć się nieprzyjemnych zapachów? Jeśli ubranie z merynosa brzydko pachnie, np. stęchlizną czy smażonymi kotletami, wystarczy włożyć je na kilka godzin (a nawet całą dobę) do zamrażalnika. Problem powinien zniknąć.

Wszystko o praniu: Jak prać wełnę? Poradnik dla początkujących na stronie Paterns.

Wełna merino może być niezwykle delikatna – Paterns / fot. Kinga Hołub / Observatorium

❥❥❥

Gdzie kupować wełnę merino?

My stawiamy zawsze na jakość a nie na ilość. Stawiamy na niezniszczalne produkty z najlepszych materiałów. Dlatego też nie kupujemy w tzw. sieciówkach, gdzie co prawda jest mnóstwo tanich produktów ale mają one jedną wadę. Swoją kiepską jakość (nie mówiąc już o wpływie na środowisko, czy wykorzystywaniu tzw. taniej siły roboczej do produkcji tanich ubrań). Uważamy, że lepiej wydać raz a dobrze.

Dobre jakościowo ubrania nie są tanie. I nie powinny być. Produkt wytworzony z dobrej jakości materiałów przez osoby, które są uczciwie wynagradzane po prostu nie może być tani. Poza tym, lepiej mieć 1 merino sukienkę, co do której jesteśmy pewni, że przetrwa dłużej i będzie funkcjonalna i wygodna, niż 5 sukienek-szmatek, które po 3 praniach nie nadają się do założenia. Kupujemy tylko wtedy, kiedy tego rzeczywiście potrzebujemy! Staramy się nie ulegać emocjom zakupowym (choć wiadomo, że to trudne).

I jeszcze jedna bardzo ważna sprawa, o której na co dzień się nie myśli. Certyfikaty. O CERTYFIKATACH WEŁNY MERINO I ETYCE PRODUKCJI WEŁNY pisaliśmy już wcześniej – sprawdzajmy, czy wełna merino została pozyskana w sposób odpowiedzialny.

Poniżej zebraliśmy dla Was listę marek, sklepów i miejsc, z których pochodzą ubrania z wełny merino, w których chodzi cała nasza rodzina. Wszystkie marki testujemy od kilku sezonów w różnych warunkach atmosferycznych. Możecie więc mieć pewność, że nie ma tu żadnej ściemy i polecamy to, co rzeczywiście się u nas sprawdziło.

Część naszej merino kolekcji

❥❥❥

Paterns – polska marka, z której jesteśmy dumni!

Jeśli zależy Wam na czymś więcej, niż tylko świetna jakość i funkcjonalność, to koniecznie wejdźcie na stronę naszej ukochanej polskiej marki Paterns. To ubrania, które aż kipią od koloru! Wzory są ręcznie tworzone przez malarkę Kasię Lamik, 1/2 duetu sióstr Lamik. Drugie pół duetu to muzyczka Iza (sprawdźcie, jaką piękną muzykę tworzy, m.in. dla uwielbianego przez nas Teatru Małego Widza). Dziewczyny przez ostatnie kilka lat wykonały fantastyczną robotę, pokazując, że w wełna merino to nie tylko outdoorowa, techniczna bielizna czy jednokolorowe szarobure swetry.

Merino może być delikatna, lekka, zwiewna i przyjemna w dotyku. Można bawić się wzorem, krojem, można z niej szyć wszystko, o czym sobie zamarzymy. Ja mam od nich kilka sukienek i lekkich sweterków, dzieciaki chodzą w koszulkach, bodziakach i sukienkach, Mario ma kolorowe T-shirty (tak, tak, faceci świetnie wyglądają w tych wzorach!). Jednym słowem, Paterns wystrzelił merino w totalny kosmos! :). Dlatego tak bardzo ich kochamy i wspieramy od samego początku, odkąd Dziewczyny wypuściły pierwszą mikrokolekcję.

❥❥❥

Reima – dobrej jakości merino + mieszanki merino

Znana Wam na pewno fińska Reima (wg nas najlepsza marka outdoorowa dla dzieci, w jakiej chodziły kiedykolwiek nasze dzieci) ma też sporo wełny merino i mieszanki merino dla dzieci. Mania i Jasio mają merynosowe zestawy bielizny (koszulka z długim rękawem i getry), wełniane bluzy, swetry i czapki. Basia ma merin kombinezon i zestaw spodnie + bluzka. Dzieciaki chodzą w nich do żłobka i do przedszkola, zakładają jako warstwy dogrzewające a nawet w nich śpią :). Nie chcą ich po prostu zdejmować, bo jest w nich „w sam raz” – ani za zimno, ani za gorąco. To chyba najlepsza rekomendacja.

❥❥❥

Devold, Janus, Kari Traa… co jeszcze polecamy?

Inne nasze ubrania z wełny merino, które mamy i z czystym sumieniem polecamy:

  • Devold of Norway – klasa sama w sobie, taki nasz outdoorowy superbohater. Nie znamy lepszej marki merino z taką czysto techniczną odzieżą outdoorową. Ja mam koszulkę z krótkim rękawem, Mario długą czarną koszulkę, którą zabrał na Islandię i na 5-dniowy zimowy trekking w polskich górach. Tak jak pisałam wyżej, merino idealne.
  • Janus – kolejny skandynawski klasyk. Mamy od nich kilka rzeczy: getry, koszulki z długim i krótkim rękawem, dzieciaki mają koszulki z długim rękawem i kilka par getrów. Chodzą w nich niemal non-stop.
  • Elemeno – polska marka outdoorowa dla dzieci, ostatnio wprowadzili świetne uniwersalne czapki z przędzy merynosa. Idealnie przylegają do głowy, dzięki czemu świetnie się nadają pod kas rowerowy, na konie czy na narty. Super są też dodatkowe wzmocnienia na uszy, chroniące przed wiatrem.
  • Kari Traa – niezwykle energetyczna sportowa i outdoorowa marka dla dziewczyn i kobiet. W merino koszulce Kari Traa biegam i jeżdżę na rowerze. Soczyste kolory, mega jakość. Mimo częstego używania, wydaje się być niezniszczalna.
  • Brubeck – polska marka; mamy kilka kompletów bielizny termicznej merino z dodatkową warstwą syntetyków. Mikrowłókna funkcyjne w syntetycznej warstwie wewnętrznej skutecznie transportują wilgoć do zewnętrznej warstwy wełnianej. Idealne jako warstwa dogrzewająca.

❥❥❥

Merino z drugiej ręki: grupy FB, second handy i wymianki

Świetnym rozwiązaniem, zwłaszcza jak się uwielbia merino, lubi się żyć oszczędnie i dodatkowo ma się trochę więcej dzieci, jest kupowanie ubrań z drugiej ręki. Ja spełniam wszystkie te 3 kryteria :), więc regularnie przeglądam oferty merynosów w kilku sprawdzonych przeze mnie miejscach. Dodatkowo, ogromnym plusem kupowania rzeczy używanych jest to, że nie tylko mamy pewność co do ich jakości (bo skoro ktoś już to wcześniej nosił i nic się z tym nie stało, to musi być sztos), ale też to, że często można ustrzelić prawdziwe perełki. Lista moich tajnych miejscówek poniżej :).

  • Grupy na Facebooku Wełniany ciuszki – bazarek, Scandi Bazar, Merinofreaks (tu dodatkowo Paterns zdradza swoje nowości i dzieli się wiedzą) – znajdziecie tam tuuuuurboperełki takich fantastycznych skandynawskich marek, o których pisałam wyżej, jak Janus, Devold, Kari Traa, Vossatassar i in. Kto sprzedaje tam ubrania? Ludzie, na którzy robią porządki w swojej szafie albo … mieszkają w mniejszych miejscowościach, gdzie szał na merino jeszcze się nie rozpowszechnił i łatwo znaleźć nowiutką merino-perełkę w sklepie z używaną odzieżą. Kupują ją za kilka złotych, by potem odsprzedać na grupie FB za 10 razy więcej (co jest i tak 1/5 czy 1/8 ceny nowego ubrania). Lubię to rozwiązanie, bo każdy uczestnik tego procesu zyskuje. Ja mam fajnego merynosa a ktoś sobie może dorobić.
  • Sklepy z używaną odzieżą / second-handy / charity shopy itd. – tak jak pisałam wyżej, prawdziwa kopalnia merynosów. Zwłaszcza dla kogoś mieszkającego poza dużymi miastami.
  • Promocje na stronach marek merino – bardzo dużo promek można znaleźć tuż po sezonie jesień-zima, kiedy w opinii większości menedżerów sklepów, Polacy przestają kupować wełnę, bo przecież robi się ciepło :). Z naszego doświadczenia wynika, że merino jest najtańsza wiosną i latem i właśnie wtedy warto zrobić zakupy na cały rok (podobnie jak ze sprzętem zimowym).

To chyba najważniejsze rzeczy dotyczące wełny merino. Mam nadzieję, że tak jak my, szybko docenicie magiczne właściwości merynosów i staniecie się merinofreakami :).

Sukienka z wełny merino Paterns / fot. Kinga Hołub / Observatorium

❥❥❥

Related posts

Kiedy dzieci idą do szkoły i przedszkola – nasza wyprawka jesienna z Reimą

6 komentarzy

Kamila 7 lutego, 2021 - 23:25
Świetny artykuł. Reimę odkryłam już dawno temu i nigdy nie zawiodły mnie te rzeczy. Czas poznać się z Merino ciuszkami. Czy zniżka na Elemeno jeszcze działa? Przy zakupie wpisuję: OUR_LITTLE_ADVENTURES ale pojawia si komunikat, że jest nieaktualna.
Karolina 9 lutego, 2021 - 10:32
hej, wszystko powinno już działać :)
Anonim 4 lutego, 2021 - 22:03
Dzięki za fajny artykuł, też lubię merynosy ? Zastanawia mnie jakim sposobem sklepy w małych miejscowościach zarabiają na sprzedawaniu nowych ubrań z merynosów za kilka złotych, dostają je za darmo? „albo … mieszkają w mniejszych miejscowościach, gdzie szał na merino jeszcze się nie rozpowszechnił i łatwo znaleźć nowiutką merino-perełkę w sklepie z używaną odzieżą. Kupują ją za kilka złotych […]”
Mario 4 lutego, 2021 - 23:43
Zdziwilbys sie jak duzo ludzi nie wie co to welna z merynosów. Skad sa te ciuchy no to trzeba by sie zapytac tych z ciucholandow. Prawdopodobnie z Niemiec.
Anonim 5 lutego, 2021 - 01:59
No tak, ale te rzeczy nie spadły z nieba, ktoś je przecież wyprodukował i wie jaka jest wartość takiego produktu. Chętnie poznałbym takich ludzi którzy mają dostęp do ubrań z merynosa i nie wiedzą co to jest ;)
Marek 4 lutego, 2021 - 22:03
Dzięki za fajny artykuł, też lubię merynosy :) Zastanawia mnie jakim sposobem sklepy w małych miejscowościach zarabiają na sprzedawaniu nowych ubrań z merynosów za kilka złotych, dostają je za darmo? "albo … mieszkają w mniejszych miejscowościach, gdzie szał na merino jeszcze się nie rozpowszechnił i łatwo znaleźć nowiutką merino-perełkę w sklepie z używaną odzieżą. Kupują ją za kilka złotych [...]"
Add Comment