Zaczynamy nowy cykl na blogu! Nasze dzieciaki coraz częściej zaczynają zadawać nam pytania o to, kim jesteśmy, skąd się wzięliśmy, jak funkcjonuje dana rzecz i dlaczego coś się dzieje tak, a nie inaczej. Dodatkowo Mania z Jasiem są już na takim etapie, że nie zadane pytanie „A dlaczego?”, nie wystarczają im ogólniki. Świat jest po prostu tak strasznie ciekawy!
Dlatego też, w ramach szukania odpowiedzi na coraz bardziej dociekliwe pytania dzieci, będziemy dzielić się z Wami naszymi odkryciami a także sposobami na to, jak w fajny, przystępny a jednocześnie mądry sposób można im to przekazać. W ramach naszego cyklu „Jak rozmawiać z dziećmi o…” będziemy pokazywać mądre i pięknie wydane książki, zabierać Was w arcyciekawe miejsca i rozmawiać z ludźmi, którzy mają totalnego bzika na punkcie rzeczy/zjawiska/tematu, który akurat interesuje nasze maluchy. Będzie mnóstwo inspiracji, linków i… dobrej zabawy. Wiadomo przecież, że to właśnie poprzez zabawę dzieci uczą się najszybciej, prawda?
O tym przeczytasz
NA PIERWSZY OGIEŃ IDZIE KOSMOS!
Kosmos to jedna z najbardziej fascynujących ale też najmniej rozpoznanych przestrzeni, jakie istnieją. Od tysiącleci lat wszystkie cywilizacje świata próbowały rozgryźć tajemnicę tego, co nas otacza. Wreszcie w zeszłym stuleciu udało się nam zrobić niezwykły krok naprzód – wysłaliśmy sondy kosmiczne, postawiliśmy stopę na Księżycu i odkryliśmy, że świat zaczął się Wielkim Wybuchem.
Jak zatem rozmawiać z dziećmi o kosmosie? Od czego zacząć, by maluchy nie poczuły się zalane mnóstwem niepotrzebnych informacji? Mamy dla Was kilka wskazówek.
Z GŁOWĄ W GWIAZDACH, CZYLI JAK KAROL WÓJCIKI PATRZY W NIEBO
Na początek o kosmiczne sprawy zapytaliśmy chyba najbardziej znanego pana od gwiazd – Karola Wójcickiego, wielkiego pasjonata nocnego nieba, szalonego popularyzatora astronomii, dziennikarza naukowego, twórcę największego w Polsce astronomicznego fejsbukowego fanpage’a „Z głową w gwiazdach”, tatę 5-letniej Ady. Karol nie tylko przemierza świat wzdłuż i wszerz w poszukiwaniu najpiękniejszych zjawisk astronomicznych ale tez wspaniale opowiada o kosmosie. I co najważniejsze, wie, jak dotrzeć z tymi wszystkimi skomplikowanymi rzeczami do dzieci. Posłuchajcie, co nam powiedział.
KOSMICZNY PIKNIK POD GWIAZDAMI
Jedną z najprostszych i zupełnie bezkosztowych rzeczy, które możemy zrobić z dziećmi jest wyjście nocą przed dom i spojrzenie w gwiazdy. Z reguły, tak jak mówi Karol Wójciki, to w zupełności wystarczy do tego, by w głowach maluchów narodziły się pytania o to, co je otacza. Jeśli mieszkamy w mieście pełnym świateł, warto wyjechać kilka kilometrów poza nie, by móc się cieszyć rozgwieżdżonym niebem (weźcie coś ciepłego do picia, kanapki i koc – niech to będzie mała kosmiczna wyprawa!). My najpiękniejsze niebo widzieliśmy w nieoświetlonych Bieszczadach ale też w moim rodzinnym Janowcu, gdzie nocą latarnie są po prostu wyłączane, tak jak na zdjęciu poniżej, na górującej nad małym miasteczkiem Górze Zamkowej.
Jednak prawdziwe cuda dzieją się tam, gdzie świateł nie ma w ogóle: na otwartych pustych przestrzeniach. Dla nas chyba takim najpiękniejszym przeżyciem było wspólne oglądanie rozgwieżdżonego nieba nad Saharą – nigdy nie zapomnę widoku buzi Marianki, kiedy wyszliśmy z namiotu. Mania co chwilę podskakiwała do góry, mając nadzieję, że dotknie księżyca i gwiazd – niebo wydawało się po prostu na wyciągnięcie ręki.
Równie niesamowite wrażenie robi też zorza polarna – Mario miał szczęście doświadczyć jej na Islandii (my jeszcze nie i choćby po to chcemy tam wrócić!). Kolorowy wiatr słoneczny po prostu tańczy na niebie, tworząc różnego rodzaju układy choreograficzne. Doświadcznie, które pamięta się do końca życia!
ZAINSTALOWAĆ GWIEZDNĄ APKĘ W TELEFONIE
Jeśli chcemy przygotować się na różnego rodzaju kosmiczne zjawiska, warto zainstalować sobie w smartfonie jedną z bezpłatnych aplikacji. Super jest to, że apki te korzystają z rozszerzonej rzeczywistości – instalujemy apkę w telefonie, pozwalamy na użycie lokalizacji i kierujemy nasz telefon w niebo. Dzięki temu na ekranie telefonu zobaczymy nałożony obraz w czasie rzeczywistym: gwiazdy, planety, satelity, czy nawet przelatującą Międzynarodową Stację Kosmiczną, jeśli akurat będzie nad nami. Takie aplikacje to nic innego jak swego rodzaju wirtualne encyklopedie nocnego nieba: dzięki nim nie tylko rozpoznamy kosmiczne obiekty, ale też dowiemy się podstawowych informacji na ich temat. Niesamowite, prawda?
Bezpłatnych apek tego typu jest wiele: Sky View, Sky Map, Star Walk, Star Tracker, Star Gazer, GoSkyWatch Planetarium, Solar Walk 3D czy Moon Globe.
WYBRAĆ SIĘ DO PLANETARIUM NIEBO KOPERNIKA W CENTRUM NAUKI KOPERNIK
Jeśli macie w swojej okolicy planetarium, to koniecznie musicie się tam wybrać. My mamy to szczęście, że w Warszawie, gdzie mieszkamy, jest Niebo Kopernika – jedno z najnowocześniejszych planetariów w Europie. Odbywają się tu pokazy nieba dla małych i dużych, projekcje filmowe, wykłady, spotkania na różnym poziomie „kosmicznego zaawansowania”, a także koncerty pod gwiazdami i pokazy laserowe.
Swoją przygodę z Niebem Kopernika Marianka z Jasiem zaczęli od „Sekretów kartonowej rakiety”, animowanego filmu dla dzieci, opowiadającego o rodzeństwie podróżującym w kosmos we własnoręcznie zbudowanej kartonowej rakiecie. Dzięki temu, że filmy w planetarium wyświetlane są na ogromnym, zawieszonym nad widownią, sferycznym ekranie o 16-metrowej średnicy, poczucie wszechogarniającego nas kosmosu jest po prostu niesamowite. Dodatkowo projekcje można oglądać w pozycji półleżącej, ma się po prostu wrażenie, że otaczające obrazy pochłaniają nas w całości.
Dla nas, jako rodziców, super było obserwować, jak Mania z Jasiem doświadczali np. iluzji lądowania na kolejnych planetach Układu Słonecznego, jak chowali się z nasze ramię, obawiając się poruszających się z ogromną prędkością chmur i gwiazd. Albo jak już po powrocie do domu, podczas zasypiania, mieli wrażenie, że ich łóżka poruszają się tak jak fotele na sali projekcyjnej (choć oczywiście fotele stały w miejscu – to obraz na ekranie się ruszał :).
Jeśli więc jeszcze nie byliście w planetarium, to gorąco Was zachęcamy. My wybierzemy się tam jeszcze nie raz.
CZYTAĆ MĄDRE I PIĘKNIE WYDANE KSIĄŻKI O KOSMOSIE
Wiadomo, że nic tak nie pobudza kosmicznej wyobraźni jak świetnie napisana i pięknie zilustrowana książka. Wśród naszych kosmicznych pewniaków, „przetestowanych” na naszych dzieciach, znalazły się m.in. wydane ostatnio przez Dwie Siostry „Planetarium” Ramana Prinji i Chrisa Wormella,„Tu jesteśmy” Mizielińskich, wzruszająca „Tu jestem” Oliviera Jeffersa z Zielonej Sowy oraz niezwykle dowcipna „Kosmiczna sonda uliczna” Joanny Rusinek wydawnictwa Chmurrra Burrra.
Więcej o naszych książkowych inspiracjach przeczytacie TUTAJ.
Mamy nadzieję, że nasze wskazówki zainspirują niejednego małego kosmicznego odkrywcę do podniebnych podróży. Kto wie, może to on odkryje w przyszłości zupełnie inną galaktykę albo będzie zabierał innych na dalekie kosmiczne wyprawy.
DZIEŃ DOBRY W KOSMOSIE!
Zobaczcie, co po tygodniu kosmicznej przygody zapamiętały nasze dzieci :).
*************************************
DOŁĄCZ DO NAS!
⇒ Zapraszamy do naszej grupy na Facebooku Aktywni Rodzice – co fajnego można robić z dziećmi, w której zarażamy energią do rodzinnego podróżowania i aktywnego spędzania czasu z dzieciakami.
⇒ Będzie nam bardzo miło, jesli polubisz nasz profil Our Little Adventures na Facebooku i będziesz obserwować nas na Instagramie.
Bądźmy w kontakcie!