Czym jest dla Was rodzina? Dla mnie to co najmniej dwie osoby, które się kochają i które decydują się ze sobą być. Z reguły, będzie to kobieta i mężczyzna, do których na jakimś etapie dołącza dziecko. Jedno, dwoje albo pięcioro albo… żadne. Czasem jednak będzie to mama i córka, innym razem tata, córka i dziadkowie. Albo tata, mama i syn z poprzedniego związku i dwoje wspólnych dzieci. Innym razem będą to dwie kobiety, których miłość jest tak silna, że decydują się na dziecko.
I właśnie o takiej rodzinie będzie dzisiejszy podcast. O tęczowej rodzinie Kasi, Eweliny i 4-letniej Amelki. Mam nadzieję, że Original Great Family (jak same siebie nazywają) pokochacie równie mocno, jak ja.
Zwłaszcza, że lekko im wcale nie jest.
★★★
O tym przeczytasz
Tęczowa Rodzina a polska rzeczywistość
Przygotowując się do rozmowy z Kasią i Eweliną o ich rodzicielstwie, przebrnęłam przez kilka raportów dotyczących sytuacji osób LGBT+ w naszym kraju. I powiem Wam, że dane są zatrważające. I tak na przykład zgodnie z raportem „Tęczowe rodziny w Polsce”, sporządzym przez Kampanię Przeciwko Homofobii, szacuje się, że
w Polsce żyje ponad 50 tysięcy dzieci, które są wychowywane przez rodziców tej samej płci,
podczas gdy – zgodnie z innymi badaniami – Polska jest na ostatnim miejscu w Unii Europejskiej, jeśli chodzi o równouprawnienie osób nieheteronormatywnych. Jesteśmy też na pierwszym miejscu w rankingu najbardziej homofobicznych krajów w Europie.
Tęczowe rodziny niewidzialne dla polskiego prawa
Smutne to bardzo. I bardzo niesprawiedliwe, zwłaszcza, jeśli popatrzymy na polskie prawo. Na pewno wiecie, że sytuacja prawna osób tworzących związek jednopłciowy jest zupełnie nieuregulowana prawnie. W praktyce oznacza to na przykład, że jednopłciowa para nie może zawrzeć legalnego związku, w związku z czym jeśli wychowują wspólnie dziecko, to w papierach dziecka widnieje tylko jeden opiekun.
Jeśli coś mu się wydarzy, drugi rodzic praktycznie nie ma żadnych praw. Jest kompletnie obcą osobą. Na podstawie różnego rodzaju dowodów, jak na przykład wspólne zdjęcia, rachunki, wpisy w mediach społecznościowych, zeznania dalszej rodziny, przyjaciół i znajomych, nauczycieli z przedszkola czy szkoły, w sądzie musi udowadniać, że faktycznie jest rodzicem i ma prawo do opieki nad dzieckiem, informacji o jego stanie zdrowia, itd.
Albo inny przykład, równie kuriozalny. Wiecie, że pary jednopłciowe, które spędzają ze sobą całe życie, tworząc wspólnotę majątkową i chcąc np. po sobie dziedziczyć, muszą notarialnie uregulować tę kwestię i zapłacić… 40% podatku? Wyobrażacie sobie to w przypadku związku małżeńskiego kobiety i mężyczyny?
★★★
Original Great Family – tęczowe rodziny na co dzień
Zaczęło mnie więc zastanawiać, jak na co dzień funkcjonują tęczowe rodziny.
- Z jakimi problemami muszą się mierzyć?
- Jak w Polsce, od strony prawnej, wygląda wychowywanie dziecka przez dwie mamy?
- Co robią tęczowe rodziny, by zadbać o swoje bezpieczeństwo? O bezpieczeństwo swoich dzieci, kiedy państwo nie zapewnia im w zasadzie żadnej ochrony?
- Czy mają wparcie w bliskich osobach?
- Jakie mają plany, marzenia?
- Co możemy zrobić, żeby tęczowym rodzinom żyło się w Polsce lepiej?
Zapraszam do posłuchania mojej rozmowy z Kasią i Eweliną, cudownymi kobietami, mamami wychowującymi 4-letnią Amelkę.
★★★
Posłuchaj podcastu z Kasią i Eweliną / Original Great Family
★★★
Podcastu można też słuchać na innych platformach:
Koniecznie daj znać, jak posłuchasz tego odcinka – będzie mi super miło, jeśli napiszesz komentarz i udostępnisz ten odcinek w sieci. Niech dobre rzeczy idą w świat!
★★★
Zostań z nami na dłużej!
