Jaka jest wymarzona rodzinna trasa rowerowa w Warszawie? Oczywiście ta nad Wisłą! Wakacje to super czas na rowerowe mikrowyprawy. Dni są długie i ciepłe, miasto jest niemal puste. Ścieżki rowerowe, których jest w stolicy coraz więcej i więcej, aż się proszą, by na nie wskoczyć.
Dzisiaj zabieramy Was nad Wisłę – nasza rodzinna trasa rowerowa to ok. 10 kilometrów (mniej więcej 50-60 minut spokojnej jazdy) wygodnych asfaltowych, betonowych i częściowo dobrze utwardzonych piaszczystych ścieżek. Nie zabraknie placów zabaw, przejazdów pod dwoma mostami, pysznych miejscówek i klasycznych warszawskich widoków. No i będzie też las! W samym centrum prawie dwumilionowego miasta! Fajna ta nasza Warszawa, co? :)
O tym przeczytasz
- 1 Wycieczka z przyczepką rowerową od NaDoczepke.pl
- 2 Rodzinna trasa rowerowa – start przy Porcie Czerniakowskim
- 3 Wiślany Plac Zabaw – przystanek obowiązkowy
- 4 Las nad Wisłą, Wisła w lesie – dzika strona Warszawy
- 5 Most Gdański – jedna z najpiękniejszych ścieżek rowerowych w Warszawie
- 6 Trasa rowerowa w Warszawie – koniecznie przez Bulwary Wiślane
- 7 Grunt i Woda – przyjemny finisz dla dużych i małych
Wycieczka z przyczepką rowerową od NaDoczepke.pl
Na naszą rodzinną rowerową mikrowyprawę zabraliśmy tym razem dwuosobową przyczepkę ThuleCross 2, wyposażoną w dodatkowy hamaczek do przewożenia niemowląt. Przyczepkę wypożyczyliśmy z niedawno otworzonej wypożyczalni sprzętu turystycznego dla rodzin NaDoczepke.pl. Firma jest prowadzona przez dwoje wariatów rowerowych, Kasię i Michała, którzy kilka lat temu zostali rodzicami. Mają więc spore doświadczenie w podróżowaniu z dziećmi i aktywnym spędzaniu z nimi czasu.
Przyczepkę przykręciliśmy do mojej czerwonej Gdyni – miejskiego lekkiego roweru Baltica. Do przyczepki zapakowaliśmy Basię w specjalnym hamaczku dla niemowląt i Mariankę, która wspaniale się nią opiekowała. Jasio pojechał z Mario z foteliku rowerowym Hamax Siesta.
Test samej przyczepki pojawi się w osobnym tekście w dziale BYĆ TESTEREM.
Rodzinna trasa rowerowa – start przy Porcie Czerniakowskim
Swoją przygodę zaczynamy przy Porcie Czerniakowskim od wjazdu na ścieżkę rowerową pod Mostem Łazienkowskim. To pierwszy gwarantowany efekt „wow” dla dzieci. Jedziemy spokojnie ścieżką, nad nami słychać szum aut, pod spodem po rzece płyną statki, barki i kajaki. Widać też Grubą Kaśkę – jedną z najbardziej znanych studni w Warszawie. Gruba Kaśka pompuje wodę spod dna Wisły do mieszczącej się na Saskiej Kępie Stacji Uzdatniania Wody „Praga”.
Po przejechaniu przez most skręcamy w lewo, w kierunku Stadionu Narodowego. Po drodze mijamy baseny na Saskiej Kępie, Lunapark i inne letnie nadwiślańskie knajpki. Trasa wiedzie przy ulicy, częściowo po chodniku dzielonym z pieszymi, częściowo po osobnym pasie dla rowerów.
Wiślany Plac Zabaw – przystanek obowiązkowy
Jednym z potencjalnych przystanków na naszej trasie rowerowej w Warszawie jest Wiślany Plac Zabaw – absolutnie ukochana przez nasze dzieci miejscówka. O każdej porze dnia i nocy i to przez cały rok. Jeździmy na niego regularnie (20 minut rowerem od domu), tam tez zrobiliśmy Mariance przyjęcie na 5-te urodziny. Mnóstwo drewna i wikliny, edukacyjnych wiślanych ścieżek, kamyczków, wody i błotnych szaleństw. Do tego tyrolka, liny, zjeżdżalnie z wielkiego statku i dużo drzew dających cień. A dla rodziców tuż obok przyjemne Poranki i Wieczory, gdzie zarówno można się czegoś napić i coś zjeść, jak i chwilę odpocząć.
Las nad Wisłą, Wisła w lesie – dzika strona Warszawy
Wybiegani i wyskakani na Wiślanym Placu Zabaw ruszamy dalej, po kolejną przygodę. Mijamy Stadion Narodowy, który w naszych dzieciach wzbudza za każdym razem te same entuzjastyczne reakcje: Mamo, to Stadion Narodowy! Tato, tato, my tam byliśmy na meczu! Jeszcze Polska nie zginęęęęęłaaaa… itd. Wasze dzieci też tak mają?! :)
Przejeżdżamy skrzyżowanie z Mostem Świętokrzyskim (tym obok Syrenki Warszawskiej). Mijamy Port Praski i z ulicy zjeżdżamy w lewo na dół, na piaszczystą, ale dobrze utwardzoną ścieżkę rowerową nad Wisłą. Na dole zaczyna się całkiem inny świat. Hałas samochodów zamienia się w szum drzew i śpiew ptaków. Ludzie chodzą jakby wolniej, a czasoprzestrzeń przyjemnie się rozciąga, jakby była z gumy.
Czasem tylko, obok letnich knajpek śpiew ptaków zamieniany jest w dynamiczną muzykę płynącą z głośników, pomieszaną z radosnym pokrzykiwaniem dzieci. Można też trafić na charakterystyczny zapach rozlanego piwa i innych wakacyjnych „outdoorowych” przyjemności :). W końcu jest pełnia lata i warszawiacy nie boją się korzystać z życia :).
Nasza rada? Mijamy czym prędzej rejon w okolicy zoo albo zbaczamy trochę w poszukiwaniu żyjącej nieopodal rodziny bobrów. Wskazówka dla poszukiwaczy bobrów: rozglądajcie się mniej więcej na wysokości Zamku Królewskiego. Możemy też ruszyć dalej i zrobić kolejny przystanek w Parku Linowym albo przy kortach tenisowych (mają tam tradycyjne lody rzemieślnicze). Możemy też jechać w kierunku Mostu Gdańskiego i wejścia do zoo od strony Wybrzeża Helskiego.
Most Gdański – jedna z najpiękniejszych ścieżek rowerowych w Warszawie
Pora na powrót na lewy brzeg Wisły. Musimy tu uczciwie napisać, że dojście do Mostu Gdańskiego ze ścieżki rowerowej nad Wisłą nastręcza nieco problemów. Po pierwsze, brak oznakowania, że na pewno jesteśmy przy właściwym zejściu z trasy. Po drugie, wyjście jest pod stromą górkę zakończoną wysokim chodnikiem. Trzeba więc nieco siły i samozaparcia, by pokonać tę przeszkodę razem z przyczepką wypełnioną dwójką śpiących maluchów. Po trzecie, dojazd na most jest zupełnie nieoznakowany. Trzeba dojść do przejścia dla pieszych, przejechać przez drogę prowadzącą do wejścia do zoo i minąć stację Veturilo. Dopiero po chwili zobaczymy wjazd na most. Podsumowując, trasa rowerowa w Warszawie na tym odcinku powinna być po prostu dużo lepiej przygotowana.
Naszym zdaniem warto się jednak trochę pomęczyć, bo przejazd dwupoziomowym Mostem Gdańskim naprawdę robi wrażenie. Ścieżka biegnie obok torowiska tramwajowego, oddzielonego potężnymi przęsłami. Jasio nie mógł oderwać wzroku od dudniących tramwajów. Dodatkowo, pojazdy te pojawiają się na horyzoncie mostu w nieoczekiwany sposób, tak jakby zjeżdżały z górki. Co więcej, hałas jest spotęgowany drewnianymi podkładami kolejowymi, które w dopiero za jakiś czas mają być wymienione na betonowe.
Trasa rowerowa w Warszawie – koniecznie przez Bulwary Wiślane
Zjazd z Mostu Gdańskiego w kierunku Centrum jest już łatwiejszy, choć równie pokręcony. Ścieżka rowerowa prowadzi na drugą stronę Wisłostrady, po stronie Cytadeli. Jeśli chcemy wjechać na drogę rowerową tuż nad Wisłą na bulwarach, musimy przejechać ścieżką na światłach.
Sama trasa rowerowa na Bulwarach to już bułka z masłem. Świetnie oznaczona, prawie na całej długości część rowerowa jest wyraźnie oddzielona od części dla pieszych. Co więcej, po drodze możemy zatrzymywać się w kolejnych niedawno otwartych kawiarenkach i restauracjach. Jest też mnóstwo punktów widokowych, są trampoliny i małe fontanny dla dzieci. Jest Muzeum nad Wisłą, Centrum Nauki Kopernik, Planetarium, Pawilon 512 i Park Odkrywców. Poza tym pawilony z kuchnią z całego świata, różne rodzaje muzyki i zajęć dla całych rodzin. Na pewno każdy znajdzie tu coś dla siebie.
Grunt i Woda – przyjemny finisz dla dużych i małych
Nasza ulubiona rodzinna trasa rowerowa w Warszawie kończy się w miejscu szczególnym. Grunt i Woda to nie tylko super klimatyczna miejscówka nad Wisłą prowadzona przez dwie fantastyczne mamy. To przestrzeń i dla rodzin z dziećmi i dla tych wszystkich, którzy o założeniu rodziny jeszcze (albo wcale) nie myślą. Dodatkowo, lada moment stanie tam ponownie fantastyczny naturalny plac zabaw, którego nasze dzieci już nie mogą się doczekać. Co więcej, przez całe lato w każdą sobotę będą się tam odbywać animacje dla dzieci. Poza tym, w Gruncie można dobrze zjeść (szefową kuchni jest Ania Klajmon z LAS-u), potańczyć, czy wziąć udział w fajnych warsztatach i spotkaniach. No i ten projekt architektoniczny od ARCHtypów! Po prostu mega! Grunt i Woda to po prostu świetnie pomyślana wiślana klubokawiarnia z prawdziwego zdarzenia.
Macie swoje ulubione rodzinne trasy rowerowe w Warszawie? Podzielicie się w komentarzach?
❥ ❥ ❥ ❥ ❥ ❥ ❥ ❥ ❥ ❥ ❥ ❥ ❥ ❥ ❥ ❥ ❥ ❥
Dołącz do nas!
❥ Będzie nam super miło, jeśli polubisz nasz profil na Facebooku i zaobserwujesz nas na Instagramie.
❥ Zapraszamy też do naszej grupy na Facebooku Aktywni Rodzice – co fajnego można robić z dziećmi. Zarażamy w niej energią do rodzinnego podróżowania i aktywnego spędzania czasu z dzieciakami.
❥ Zainteresował Cię się nasz tekst? Będziemy wdzięczni, jak go udostępnisz. Niech dobre rzeczy idą w świat!
❥ A może marzysz o podróżach ale nie wiesz od czego zacząć? Wejdź na nasz księżyc – moonandback.pl. Zabierzemy Cię w podróż życia! #robniemozliwe
4 komentarze
Bardzo fajna i bezpieczna trasa. Start z parkingu pod mostem na Cyplu Czerniakowskim.
W ostatnią sobotę byłam z dzieckiem w knajpie Grunt i Woda niestety poza piaskownica nie było zadnych atrakcji dla dzieci
Zgadza się, tak jak najpisałam w tekście, Grunt i Woda otworzył się ponownie zaledwie tydzień temu (oficjalne otwarcie za kilka dni) i odbudowuje swoją infrastrukturę sprzed roku, w tym dużą przestrzen dla dzieci, ogrod, itd. Proszę spojrzec na ich profil na Facebooku – znajdzie tam Pani wszystkie informacje o zblizajacych sie aktywnosciach dla dzieci i in. grup.
Przyczepki rowerowe są świetne na rodzinne wakacyjne wyjazdy, ale jak widać na co dzień w mieście też doskonale dają sobie radę :).
Super trasa na pierwszą przyczepkową wycieczkę Basi! Pozdrawiamy