Cres – wyspa spokoju
Naszą opowieść o Cres powinniśmy zacząć przede wszystkim od smaku smażonych kalmarów. Było już grubo po 21.00, kiedy wyszliśmy z hotelu na nabrzeże malutkiej miejscowości Martinšćica na zachodzie wyspy. Po chodniku biegały…
Naszą opowieść o Cres powinniśmy zacząć przede wszystkim od smaku smażonych kalmarów. Było już grubo po 21.00, kiedy wyszliśmy z hotelu na nabrzeże malutkiej miejscowości Martinšćica na zachodzie wyspy. Po chodniku biegały…