Sierpień to magiczny czas dla wszystkich małych i dużych fanów kosmosu. To właśnie teraz odbywa się jedno z najbardziej widowiskowych zjawisk, jakie można obserwować gołym okiem na niebie – noc spadających gwiazd! Kosmiczne drobinki meteorów spalają się w ziemskiej atmosferze, tworząc sekundowe rozbłyski.
Kiedy najlepiej obserwować nocne niebo? Gdzie wybrać się na noc spadających gwiazd razem z dzieciakami? Jaką miejscówkę pod Warszawą polecamy? Wszystkie wskazówki znajdziecie w naszym tekście.
O tym przeczytasz
Spadające gwiazdy – co to takiego?
Co roku na letnim niebie można obserwować zjawisko tzw. spadających gwiazd. Jednak czy rzeczywiście spadają na nas wtedy gwiazdy? Jak się pewnie domyślacie, niekoniecznie. W rzeczywistości jest to po prostu deszcz meteorów z roju Perseidów związany z kometą Swift-Tuttle.
Zjawisko to jest najlepiej widoczne w okolicach 12-13 sierpnia, kiedy Ziemia w swej kosmicznej wędrówce przecina orbitę roju. Cząstki materii komety, wpadając z ogromną prędkością w atmosferę ziemską (nawet 50 km/s!) w wyniku tarcia o cząsteczki powietrza spalają się, co zapewnia niezapomniany spektakl. Oczywiście liczba „spadających gwiazd”, które są widoczne gołym okiem jest jednak uzależniona od pogody i od miejsca, w którym patrzymy na niebo. I o ile największą liczbę perseidów można obserwować w połowie sierpnia, to tak naprawdę będą one jeszcze widoczne aż do 24 sierpnia.
Noc spadających gwiazd – gdzie oglądać Perseidy na niebie?
Obserwację nieba najlepiej prowadzić w miejsach oddalonych od sztucznych źródeł światła. Im dalej od rozświetlonych centrów miast, tym niebo jest ciemniejsze i spadające gwiazdy są po prostu dużo lepiej widoczne.
Wiele obszarów Polski świetnie nadaje się do oglądania gwiazd. Jednak są takie miejsca, które z racji swojego położenia mają najmniejszy współczynnik tzw. light pollution, czyli zanieczyszenia światłem. Widać to wyraźnie na zdjęciach wykonanych przez NASA.
Najlepsze miejsca w Polsce do obserwacji nocnego nieba
Najlepszymi miejscami na noc spadających gwiazd są parki ciemnego nieba – takie specjalne, stosunkowo nowe, obszary mające chronić środowisko przed zanieczyszczeniem światłem. Na świecie istnieje już ponad 30 takich miejsc. W Polsce niedawno utworzono dwa:
- Izerski Park Ciemnego Nieba administrowany przez Instytut Astronomiczny Uniwersytetu Wrocławskiego oraz Nadleśnictwa Świeradów Zdrój i Szklarska Poręba
- Park Ciemnego Nieba „Bieszczady” – drugi pod względem wielkości obszar chronionego nieba w Europie (po rezerwacie gwieździstego nieba Brecon Beacons International Dark Sky Reserve w Wielkiej Brytanii)
Wiecie, że w centrum dużego miasta dostrzeżemy nie więcej niż 200 gwiazd, podczas gdy w tym samym momencie w Bieszczadach lub Górach Izerskich – aż 7000!
Noc spadających gwiazd pod Warszawą – nasza miejscówka
Jeśli tak jak my, mieszkacie w dużym mieście, w którym trudno o naprawdę ciemne niebo, polecamy poszukać nieoświetlonych lasów lub parków, do których da się szybko dojechać samochodem. Pod Warszawą taką fajną miejscówką są Górki Szymona na granicy Piaseczna i Zalesia Dolnego (parking przy alei Brzóz). Rozciąga się z nich przepiękny widok na całe rozgwieżdżone niebo i na spadające gwiazdy.
Warto zabrać ze sobą matę piknikową i coś do jedzenia i picia. No i – jak się okazało w naszym przypadku – kocyk do okrycia małych śpiochów. Nasze dzieci po zobaczeniu kilku pierwszych spadających gwiazd po prostu zasnęły. Nic dziwnego, nasza przygoda z oglądaniem nocnego nieba zaczęła się po 21:00, czyli wtedy, kiedy normalnie dzieciaki idą spać.
Fajne było też to, że poza nami na Górkach Szymona były jeszcze tylko dwie kilkuosobowe małe ekipy podziwiające noc spadających gwiazd. Dodatkowo, po odpaleniu bezpłatnej apki Sky Safari czuliśmy się więc jak na jakimś prywatnym pokazie planetarnym. Całkiem przyjemne doświadczenie :). Przygotujcie więc listę życzeń (każda spadająca gwiazda to gwarancja spełnienia jednego życzenia!) i ruszajcie oglądać to fantastyczne zjawisko.
Macie małych fanów Kosmosu? Podrzucamy kilka sprawdzonych pomysłów na kosmiczne rodzinne aktywności!